Produkcja siana to nie tylko koszenie i suszenie – to sztuka łączenia wiedzy, dobrej organizacji i współpracy z pogodą. Liczy się wszystko: skład runi, termin koszenia, warunki suszenia i przechowywania.
Siano to zimowy fundament w żywieniu przeżuwaczy – pełne energii, białka i witamin, które wpływają na zdrowie zwierząt i ilość mleka. Ale żeby spełniło swoją rolę, musi być dobrze przygotowane – od pola po stóg!
Z czego zrobić naprawdę dobre siano? 🌱💚
Sekret tkwi w mieszance! Najlepsze siano pochodzi z łąk obsianych trawami i bobowatymi, a odrobina ziół (do 10%) to smakowy bonus dla przeżuwaczy. Życica, kupkówka, kostrzewa czy koniczyna – te rośliny dają siano pełne białka, witamin i energii. Ale uwaga: im więcej włókna, tym gorsza strawność.
Dlatego warto dobrze zaplanować skład runi – bo jakość zaczyna się już na łące! 🌼🐄
Kiedy kosić, żeby siano było najlepszej jakości? ⏱️🌾
W produkcji siana nie wystarczy tylko skosić – trzeba wiedzieć kiedy to zrobić. To jeden z najważniejszych momentów w całym procesie. Wielu rolników kusi się, by poczekać kilka dni dłużej, licząc na większy plon. Niestety – kosztem jakości.
🔸 Trawy najlepiej kosić od początku do pełni kłoszenia.
🔸 Rośliny bobowate (np. koniczyna, lucerna) – od początku pąkowania do początku kwitnienia.
Zbyt późne koszenie = mniej białka, więcej włókna. A to oznacza paszę, która gorzej się trawi i ma mniejszą wartość energetyczną.
🕐 A kiedy w ciągu dnia?
Tu też warto mieć strategię. Zielonka zbierana po południu zawiera więcej cukrów niż ta koszona rano (sprawdzone w badaniach Radkowski Adam , Kuboń Maciej – Uniwersytet Roliczy w Krakowie) A przeżuwacze – choć nie grymaszą jak dzieci – docenią smaczniejsze siano i lepiej je wykorzystają.
📏 Nie tylko kiedy, ale też jak wysoko!
Najlepiej ustawić kosiarkę na wysokość 5–6 cm. Zbyt niskie cięcie osłabia odrost i zwiększa parowanie wody z gleby. Z kolei zbyt wysokie – to po prostu strata wartościowej masy.
Pamiętaj – jakość siana to nie przypadek, to efekt świadomych decyzji w odpowiednim czasie.
🌤 Suszenie – jak nie stracić wartości?
Suszenie siana – sztuka stara jak rolnictwo 🌾☀️
Sianokosy to najstarszy, sprawdzony sposób “zakonserwowania” łąki na zimę. Aby siano mogło spokojnie leżakować i nie tracić wartości, wilgotność zielonki powinna spaść do około 15 %. Im suchsze, tym dłużej zachowa białko, energię i witaminy.
Gdy niebo sprzyja, już po 2–3 dniach można zejść z wilgotnością siana do ~40 %, a potem spokojnie dosuszyć je do pożądanych 15 %.
Wystarczy słońce, lekki wiatr i… odrobina cierpliwości. 🌤️
🚜 Zbieranie i magazynowanie
Po kilku dniach pracy w słońcu przychodzi czas na finał: zielonka zostaje zgrabiona w wały, zebrana przyczepami lub prasami i przewieziona do magazynu. Idealnie, jeśli mamy do dyspozycji stodołę lub wiatę – dach chroni przed deszczem, a cyrkulacja powietrza pomaga sianu „oddychać”.
Ale co zrobić, gdy nie mamy wystarczającej przestrzeni pod dachem?
Siano można bezpiecznie przechować również na zewnątrz – trzeba tylko wiedzieć, jak je zabezpieczyć.
📍 Po pierwsze – wybór miejsca.
Unikajmy zagłębień i podmokłych terenów. Wilgoć z gruntu to wróg dobrze wysuszonego siana.
📦 Po drugie – okrycie.
Najlepszym sposobem ochrony siana przed deszczem, rosą i promieniowaniem UV jest solidna włóknina okrywowa, która:
• przepuszcza powietrze i odprowadza nadmiar wilgoci,
• chroni przed przemakaniem i pleśnieniem,
• zabezpiecza siano przed utratą wartości pokarmowej.
Włóknina działa jak oddychająca powłoka ochronna – pozwala sianu “pocić się” w sposób naturalny, czyli spokojnie oddawać resztki wilgoci. To bardzo ważne, ponieważ zbyt wilgotne siano zaczyna się zagrzewać, co prowadzi do gnicia i strat suchej masy.
💡 Warto wiedzieć:
Włóknina to lepszy wybór niż zwykła folia. Dlaczego? Bo nie zatrzymuje wilgoci wewnątrz stogu i nie powoduje efektu “szklarni”, który może zniszczyć nawet najlepiej przygotowane siano.
🔍 Jak rozpoznać dobre siano?
Dobre siano? Rozpoznasz je bez problemu – zielony kolor, świeży zapach, zero pleśni, piasku i nieproszonych gości w postaci zwiędłych liści. Najlepszym testerem jakości… jesteś Ty sam! A dokładniej – Twój nos. Jeśli zapach jest ziołowy i przyjemny, to znak, że wszystko poszło zgodnie z planem.
Ale jeśli zamiast łąki czujesz piwnicę po powodzi – to siano nie nadaje się do skarmiania. Lepiej nie ryzykować zdrowia zwierząt.
🧠 Pamiętaj: dobre siano = zdrowe zwierzęta = mniej kłopotów. Dlatego warto o nie zadbać już od pierwszego dnia wegetacji, a nie dopiero wtedy, gdy stóg zacznie pachnieć „nieświeżo”.
Chcesz mieć siano na medal? Zajrzyj do naszego praktycznego poradnika o przechowywaniu i okrywaniu siana włókniną AMRUM Agro Premium – bo nawet najlepsze siano zasługuje na ochronę z najwyższej półki!
Źródło: https://wmodr.pl/produkcja-zwierzeca/bydlo-mleczne-i-miesne/213
Inżynieria Rolnicza 7(95)/2007 https://bibliotekanauki.pl/articles/291820